Dziś zapraszam na nową listę. Czeka na Ciebie zimowa skrzynka aktywności.
Pamiętacie jesienną listę (tutaj), którą nazwałam skrzynką jesiennych aktywności? Starałam się bardzo, aby jak najwięcej z niej wykonać w trakcie tych kilkunastu tygodni jesieni. I z przyjemnością stwierdzam, że naprawdę wiele mi się udało zrealizować – samodzielnie, z przyjaciółmi, z Rodziną, z Córką, w samotności. Dzisiaj, pierwszego dnia zimy, zapraszam na zimowe wyzwanie i publikuję nową listę na zimę. Czy jest u Ciebie chociaż namiastka śniegu?
Zimowa skrzynka aktywności (i radosnych przyjemności) jest specjalnie dla WAS. Dla Ciebie. I dla Ciebie.
Najlepsza metoda to wydrukować i przyczepić w widocznym miejscu, a potem wykreślać wszystko to, co już „zaliczone”.
Z zimową skrzynką zadań jest jednak mały problem. W zasadzie to nie lubię słowa problem, wolę wyzwanie, kwestię, zagadnienie (najbardziej jednak wyzwanie, bardzo pasuje do mojego temperamentu – chyba powinnam mieć na czwarte imię Challenge). Ponieważ należę do pokolenia ludzi, którzy doskonale pamiętają śnieżne, mroźne, zasypane zimy, moja propozycja zwiera część zadań związanych ze śniegiem, bo śnieg to synonim zimy dla mojego pokolenia. Jeśli tak jak ja, nie mieszkacie w górach, gdzie śnieg można napotkać nie tylko w wysokich partiach powyżej regla, niektórych z zdań może nam się nie udać zrealizować w takim, jak zapisałam, zakresie. Mam jednak dla Ciebie uroczą (jak sądzę) alternatywę: po prostu spróbuj w taki sposób zmodyfikować zadanie, aby było wykonalne przy dostępnych dla Ciebie zasobach – głównie atmosferycznych. Czekam na propozycję w komentarzach!
a tutaj pdf: zimowa skrzynka zadań