TWÓRCZA KRADZIEŻ. 10 PRZYKAZAŃ KREATYWNOŚCI – RECENZJA

twórcza kradzież

„Gdyby istniał jakiś tajemny przepis na sławę, to bym Ci go dał. Znam jednak tylko nie-tak-znowu-tajemny przepis: twórz dobre prace i dziel się nimi z ludźmi” – Austin Kleon 

Książkę „Twórcza kradzież. 10 przykazań kreatywności” Austina Kleona przeczytałam jednym tchem w dwie godziny. A potem jeszcze 2 razy. W międzyczasie okrasiłam tę czarno – białą publikację kolorkami oraz odręcznymi rysunkami w wolnych miejscach. Pokochałam od pierwszego wejrzenia. Stała się podstawą mojej egzystencji twórczej i zapewne nie raz i nie dwa do niej zerknę. Zakupie również większą partię na prezenty.

A to wszystko z kilku powodów:

  1. Autor nie jest rozrzutny w słowach. Każde zdanie jest na swoim miejscu. Żadne nie jest zbędne.
  2. Autor dzieli się swoimi AUTOBIOGRAFICZNYMI poradami. Zdradza nam swoje sekrety.
  3. Uzupełnia treść odręcznymi rysunkami obrazującymi słowa. Są one jednocześnie dosłowne i nie dosłowne, przez co cholernie inspirują.
  4. Odkrywa prawdę, tak oczywistą, że aż absurdalną w swojej oczywistości.
  5. Wyznaje kult nauki i samorozwoju, przez co jest mi bardzo bliski.
  6. Podkreśla oczywistą prawdę, że działanie, błądzenie, próbowanie, naśladowanie jest zawsze lepsze od czekania. A także fakt, że nic nie robienie sprzyja koncentracji.
  7. Pokazuje ścieżki rozwoju i poszukiwań twórczych poprzez odpowiednie miejsce pracy, produktywne obijanie się i czerpanie z pobocznych projektów (hobby, pasje).
  8. Kreatywność przedstawia jako redukcję (nadmiaru pomysłów) oraz dzielenie się z innymi fajnymi rzeczami, które się samemu robi.
  9. Pokazuje, po co być miłym i nudnym oraz dlaczego warto „dobrze się ożenić” czyli związać z kimś, kto nie zabije w Tobie pasji, nie podetnie Ci skrzydeł, wysłucha i wesprze, a także zmobilizuje Twojego wewnętrznego, bezproduktywnego lenia.
  10. Zostawia nam przestrzeń na własne rozmyślania, notatki, analizy i wnioski poprzez dużą ilość wolnej przestrzeni twórczej wokół teksty i na końcu książki.
  11. Większość tekstu mam ochotę przepisać w ramach cytatów i wytapetować sobie nimi miejsce pracy.

20150310_200041[1]

Widzisz coś, co warto ukraść? Zamieść to w teczce na łupy. Potrzebujesz inspiracji? Zajrzyj do teczki – Austin Kleon

Książka „Twórcza kradzież” nie wskazuje kreatywnych rozwiązań. Absolutnie nie jest zbiorem metod kreatywnego myślenia. Nie daje rozwiązań. Bardziej pokazuje, co zrobić ze sobą i swoim życiem, aby otworzyć umysł na twórczość i rozwinąć produktywność. Czyta się z przyjemnością i jednocześnie uczuciem ulgi, że pogląd, który mam jest jednak Ok. Nawet w teksasie mają takie poczucie. I to jest dobre. Wspiera. Daje tez dużo radości, zwłaszcza gdy łapiesz się na myśli „o, ja tak robię”.

Ta książka również zadziwia – formą, treścią, różnorodnością, wiedzą autora, jego postawą życiową.

Polecam książkę „Twórcza kradzież …” całym sercem. Po jej przeczytaniu miałam ochotę napisać do autora i mu podziękować.

Kaśka

Katarzyna Antosiewicz

11 myśli na temat “TWÓRCZA KRADZIEŻ. 10 PRZYKAZAŃ KREATYWNOŚCI – RECENZJA

  1. Rewelacja 🙂 Uwielbiam wszelkiego rodzaju sentencje, złote myśli i ciekawe cytaty. A z punktem dziewiątym Twojej listy zgadzam się w 100%.. I nie tylko z dziewiątym 🙂
    Muszę ją mieć 🙂

  2. To pierwsza recenzja tej książki, z którą mam do czynienia i od razu zaznaczam, że brzmi bardzo intrygująco. Ciekawy pomysł 🙂 Jeśli będę miała okazję, to przeczytam 🙂
    Pozdrawiam!

Dodaj komentarz