W poszukiwaniu straconego czasu 6 – zasady, narzędzia i reguły to nie wszystko

zasady, narzędzia i reguły to nie wszystko

Przyszła pora na dobre rady na temat tego, jak zwiększyć swoją efektywność i poprawić produktywność. Ale uwaga: zasady, narzędzia i reguły to nie wszystko ! Musisz zacząć działać. Samo siedzenie i czytanie tych artykułów nie sprawi, że zaczniesz być bardziej efektywną osobą. Twoja ławka musi zostać pusta, bo Ty musisz ruszyć z miejsca.

Przy okazji napomknę, że nie jest możliwe nauczenie się efektywności na skróty. Trzeba podjąć kolejno wszystkie kroki. Zbadać zarówno swoje podejście do czasu, jak i czas upływający na realizacji zadaniach. Poznać swoje preferencje i upodobania w tym obszarze. Nauczyć się siebie. Zachęcam Cię do tego, w szczególności jeśli myślisz, że ciągle jesteś w tzw. ”niedoczasie”. W szóstej części cyklu dowiesz się, w jaki sposób możesz poprawić swoją efektywność.

Pamiętasz świat przed 2000 rokiem?

Ja tak. Dlaczego akurat przed rokiem 2000? Bo dla mnie jest to granica, w której Internet zaczął funkcjonować w moim życiu na poważnie i nie wiem nawet, kiedy zawładnął moim życiem i czasem, przejmując kontrolę. Kalendarze, e-maile, aplikacje do notowania i organizowania, listy zadań itp. Ostatnie półtora roku to moja walka o siebie z elektronicznymi organizerami, mediami społecznościowymi, programami pocztowymi i portalami informacyjnymi. Będąc przedstawicielką pokolenia, które kończyło studia w dobie bibliotek, nie Wikipedii, mogę wydawać się śmieszna, niemniej uważam, że „powrót do natury” w ramach organizacji i zarządzania jest korzystny. Zrozumiałam to niedawno.

Dzisiaj dzielę się z Tobą swoją wiedzą, jednocześnie mając świadomość, że każda z nas jest inna, bardziej lub mniej zaangażowana w zarządzanie swoją efektywnością. Różnimy się wykonywanymi zawodami, charakterem pracy, wielkością rodziny czy statusem związków, w których żyjemy. Posiadamy inne doświadczenia życiowe (może nawet nie znasz świata analogowego?), więc wybieraj z moich rad to, co wydaje się dla Ciebie odpowiednie lub może okazać się przydatne. Próbuj, modyfikuj, zmieniaj, testuj. Dostosowuj do siebie.

Zasady, narzędzia i reguły to nie wszystko

W poprzednim artykule poznałaś zasady dotyczące tego, w jaki sposób określać listę zadań, od czego zaczynać, jak segregować, priorytetyzować oraz komponować sprawy, aby wykonywać je w określonej przestrzeni czasu. Listy zadań wynikające z priorytetów stanowią dla mnie podstawę codzienności – kolejny dzień planuję poprzedniego wieczora (albo rano, gdy zabieram się do pracy); planuję również kalendarz miesięczny dla całej rodziny do powieszenia na lodówce i cele w dłuższej perspektywie czasowej (ponieważ jestem dość niecierpliwa, dłuższa perspektywa w moim przypadku dotyczy kilku najbliższych miesięcy). To naprawdę oczyszcza umysł i organizuje życie. Spisując i organizując sprawy, tworzę przestrzeń na nowe projekty i pomysły – zapisane na kartce sprawiają, że nie muszę o nich pamiętać (na pewno nie raz uciekła Ci myśl, której nie mogłaś sobie później przypomnieć). Jeśli więc lubisz być dobrze zorganizowana – polecam takie działania.

Zacznij (w końcu) działać!

Każde działanie, nawet błędne, jest lepsze od nieustannego planowania i mrzonek. Możesz być doskonałą planistką i kreatorką innowacyjnych pomysłów, ale niestety – Twoje idee same się nie zrealizują, podobnie jak Twoja lista zadań sama się nie wykona.

Co możesz zrobić?

Jest kilka sposobów na to, by skłonić się do działania. Może to być dobry poranek, podczas którego znajdziesz czas na wypicie kawy, krótką gimnastykę czy spacer. Może to być automotywacyjna moc wyznaczania sobie nagród za wykonane zadania. Może to być powieszenie na drzwiach kartki z napisem „NIE PRZESZKADZAĆ”. Czy jednak problem tkwi w braku motywacji do rozpoczęcia działania, czy też w braku motywacji do skończenia tego, co zaczęłaś?

Po sposobie rozmawiania ze znajomymi oraz rodzaju przeczytanych artykułów zauważyłam, że problem tkwi nie w tym, żeby się zebrać i zabrać za realizację zadania, ale w tym, aby wystarczyło entuzjazmu na jego dokończenie. Pamiętaj jednak, że zasady, narzędzia i reguły to nie wszystko ! W kolejnych „odcinkach” złota 12 moich timetrick’ów!

Kaśka

PS. To jest część artykułu, który ukazał się w magazynie Kreatorka Uskrzydla

Dodaj komentarz