Stres a zarządzanie efektywnością

stres a zarządzanie efektywnościąStres, wypalenie zawodowe, które bierze się z tego, że nie kończymy zadań bo zanim zdążymy skończyć pierwsze to trzy kolejne już nam zieją za plecami i jeszcze te gremliny prokrastynacji na karku, nieustanny pęd, uniemożliwiający dbanie o siebie fizycznie i psychicznie to czynniki powodujące utratę zdrowia.

A utrata zdrowia to nie tylko mniejsza wydajność wynikająca ze zwolnień, pobytu w szpitalach czy terapiach, ale też mniejsza wydajność gdy jesteś w pracy, ale Twoje myśli są zaprzątnięte zupełnie czymś innym – myśleniem o zdrowiu. A może nie chodzi o Twoje zdrowie tylko zdrowie kogoś bliskiego? Może dlatego, że nie zadbałaś o kogoś wcześniej, teraz musisz znaleźć zapas czasu, by się tą osobą zaopiekować? Umieściłam w tym zestawieniu zdrowie na samym końcu, gdyż… jeśli zadbasz o to wszystko, co było wcześniej, jeśli odpowiednio potraktujesz siebie a także zatroszczysz się o bliskich, o swoje relacje z domownikami, przyjaciółmi, współpracownikami – wówczas mniej energii i czasu poświęcisz na naprawianie i walkę wewnętrzną ze sobą czy zewnętrzną z otaczającymi Cię ludźmi czy systemem. „W zdrowym ciele zdrowy duch” – takie hasło z czasów dzieciństwa (mojego) ma w sobie dużo racji. Czy widziałaś kiedyś ciężko chorą osobę, która pracowałaby z radością i energią? Nie? Nadwaga, brak ruchu i tlenu, jedzenie słabej jakości i ogólne zaniedbanie zdrowia to ogromne obciążenie dla organizmu. A jeśli organizm musi stale pokonywać problemy zdrowotne, jak chcesz, aby pomógł Ci pokonać bariery stawiane przed Tobą w życiu zawodowym? Dlatego zadbaj o swoje zdrowie – niech to będzie część Twojego zarządzania czasem. Poświęć codziennie chociaż kilkanaście minut na spacer, zapisz się na basen, siłownię albo fitness, idź na masaż, ćwicz w domu. Jedz zdrowe jedzenie, unikaj przetworzonej żywności.

Bardzo rzadko praca sama w sobie jest źródłem stresu

Ludzie pracujący w call-center często mają telefony od sfrustrowanych klientów, więc ich praca może być stresująca. Czasami coś zawalimy – to także bywa stresujące. Ale większość prac nie jest stresujących. Wręcz przeciwnie – są przyjemne i dają satysfakcję, pod warunkiem, że wykonujesz swoją pracę dobrze i nie przemęczasz się. Kiedy pracujesz nieefektywnie (dużo nakładów, mało efektów), kiedy pracujesz zbyt dużo, kiedy masz dużo rutynowych zadań, kiedy zawalasz terminy – wtedy praca jest źródłem stresu. Nie dopuść do takich sytuacji. Jest jeszcze coś – stresująca nie jest ilość pracy, tylko nękanie siebie myślą o tym ile jeszcze zostało do zrobienia, zamiast cieszyć się z wykonanych zadań.

Najgorsze jest jednak to, że przytłoczona perspektywą dużej ilości pracy instynktownie popadasz w marazm i zajmujesz się czymś zupełnie nieefektywnym, zamiast podzielić zadanie na małe części i robić tyle ile się da. Lepiej zrobić 60% i dokończyć następnego dnia, niż nie zrobić nic. Jeśli już padniesz ofiarą stresu, szybko zareaguj. Przestań na chwilę pracować, zrób przerwę, weź urlop, zmień środowisko (czasami zmiana pomieszczenia na bardziej dotlenione pomaga), zjedz kilka kostek czekolady lub banana (hormony szczęścia), napij się wody, na chwilę oderwij się myślami od teraźniejszości, zaczerpnij świeżego powietrza i wracaj do pracy z nowymi siłami. Jeśli sprawa jest poważniejsza – poszukaj pomocy specjalisty.

Jeśli czytając moje artykuły udało Ci się dotrzeć w głąb siebie i złapać (na gorącym uczynku?) złodziei czasu, jeśli ułożyłaś sobie w głowie plan naprawczy i już właśnie wcielasz go w życie (nie prokrastuynuuj) to jestem z Ciebie ogromnie dumna! W następnej części poznasz kilka wskazówek dotyczących tego, jak być dla siebie dobrą aby lepiej organizować sobie czas.

Kaśka

Dodaj komentarz